Michael Jackson żyje?! Dowody zebrane w kupę 2009-2014.

MJJ

Z życia Michaela Jacksona:

MJ posiadał 400 $ zadłużenia. Nie miał czym spłacić tego długu. Od ''śmierci'' jego konto zasiliły biliony dolarów. Jego ''śmierć'' spowodowała, że owe długi same się spłaciły.
Michael podczas pisania swoich ostatnich notatek w pamiętniku przed śmiercią napisał: ''Muszę odpocząć od tego gwaru, będę ''miał zawał serca'' i potem wrócę w święta, albo może lepiej w nowy rok i będzie prawdziwy Thiller zobaczycie...''
Żadna rzecz z prywatnej kolekcji Michaela do dziś nie została sprzedana.
Przed śmiercią Jackson często powtarzał: ''Nie wierzcie brukowcom, nie wydawajcie pieniędzy na te kłamstwa...''
Przed śmiercią MJ często odwiedzał klinikę do której po ''śmierci'' został przewieziony.

Informacje z sieci, prasy i własnych obserwacji:

Do internetu wciekło nagranie, gdy zamaskowana postać - już po śmierci Jacksona - która przyjechała karetką Cornera udaje się do kostnicy. Czyżby Michael? (http://youtu.be/1N0Ogaskv88)
Parę dni później do zmontowania owego video przyznaje się niemiecka telewizja RTL. Lecz przy dokładnym obejrzeniu taśmy można zauważyć dwa błędy ze strony telewizji. Pierwsza pomyłka to zła ręka podana przez ochroniarza - aktora - osobie wychodzącej z auta. Druga to samochód podjeżdża zbyt blisko ściany co nie pokrywa się z oryginalnym nagraniem. Telewizja nagrała ''making of'' do powstałego filmu nie ich autorstwa.
(http://youtu.be/MhntrG9tzfA)
W sieci krąży podejrzana osoba o nicku Peter_Pan_1958. Udziela się ona sporo na oficjalnym forum MJa, a także na oficjalnym fan clubie Jacksona. Nie została ona wyrzucona z oficjalnego forum, choć wszyscy wiedzą, że Michael bardzo uwielbiał Piotrusia Pana i się nim czuł.
Podczas transmisji przelotu helikoptera z ciałem MJ do kostnicy wyraźnie widać, że ciało się poruszyło. (http://youtu.be/By3ztHKWd_c)

Wzywanie karetki do domu MJ:

Karetka wzywana do domu Michaela była dopiero po 30 minutach od jego zawału.
Wzywający zachowuje się bardzo spokojnie.
Nikt do dziś nie wiem kto wezwał Jacksona.
Podczas wzywania karetki do domu Michaela słychać w oddali samego... Michaela, choć dzwoniący mówi że poszkodowany już prawdopodobnie nie żyje. (http://youtu.be/gGMBQuj3Ncw)
Do szpitala gdzie leżał ''nieżywy'' Jackson nie wolno było wchodzić pracownikom, ani niektórym służbą porządkowym. Wejście miała nieliczna grupa osób ze specjalnymi wejściówkami - czyżby zabezpieczenie się przed wpadką?
Karetka jechała bardzo wolno i bez sygnału dźwiękowego.
Skąd wiadomo było - ze strony odbierającego wiadomość - że to nie jest dowcipny żart.
Po co była dwa razy wzywana karetka do domu MJ? Raz przez osobistego lekarza, drugi przez nieznaną osobę. Czyżby jedno z nagrań miało być tylko pod prasę? A drugie przypadkowo pojawiło się w internecie?
Paparazzi w LA wiedzą gdzie mieszka MJ. Posiadają oni skanery takie jak w LSPD. Dlaczego nikt z paparazzi nie pojawił się na miejscu po wezwaniu karetki? Mięli wystarczająco dużo czasu.
Aparat oddechowy w momencie wyprowadzania MJ jest źle założony - widać to na zdjęciach.
Nikt z osób będących w środku - lekarze, ochrona, mieszkańcy, służba - do dziś nie dali ani jednego wywiadu oraz ani razu nie zostali przesłuchani przez policję.

Zachowanie rodziny:

Joe Jackson podczas wywiadu z gazetą zaraz po ceremonii pożegnalnej ma okazję do promowania swojej nowej płyty.
Katherine Jackson - matka Michaela - była widziana w Camping Gear dzień po śmierci swojego syna. Robiła zakupy. A w dzień jego śmieci była widziana jak robiła sobie paznokcie u kosmetyczki.
Do dziś nikt nie opublikował zdjęć Jacksona w trumnie lub w kostnicy.

Śmierć Michaela Jacksona:

Do samego końca nie wiadomo gdzie zostanie pochowany Michael. Wszystko trzymane jest w tajemnicy.
Takie potęgi jak Elvis Presley, Bruce Lee czy Marilyn Monroe podczas swoich ceremonii pogrzebowych miały otwartą trumnę. Podczas pożegnania Jacksona trumna była zamknięta.
W dzień pogrzebu Kenny Ortega mówił w wywiadzie do gazety: ''Byłem tu z Michaelem tydzień temu'' - lecz MJ umarł ponad dwa tygodnie temu.
Blanket podczas pogrzebu pytał się ciągle kiedy tata wróci z wakacji.
Podczas pogrzebu śpiewana była piosenka ''Powrót króla popu''
Od momentu śmierci nie było żadnych odwiedzin ze strony rodziny Jacksona na cmentarzu.

Ceremonia pogrzebowa:

Od początku widoczne jest dziwne zachowanie rodziny. Jakby przed wszystkimi coś ukrywała.
Paris podczas uroczystości śmiała się.
Dzieci żuły gumę w limuzynie i na uroczystości pożegnalnej.
Podczas stypy dzieci bawiły się w ganianego.
William Bratton - szef policji w Los Angeles - założył rezygnację. Anonimowe źródła powiedziały, że to wszystko przez zamieszanie z Michaelem Jacksonem w którym nie chciał brać udziału.
Na pogrzebie Michaela nie było jego najbliższych przyjaciół.

4 lata i This Is It:

W filmie ''This is it'' zostały umieszczone fragmenty z prób koncertu przed śmiercią tzw. ''pięćdziesiątka''. MJ na końcu całego filmu przekazuje do publiczności piękne słowa o miłości i pokoju na świecie po czym dodaje szokujący tekst: ''kochajmy się jesteśmy jednością i zadbajmy o Ziemię. Mamy CZTERY lata by ją naprawić inaczej szkody będą nieodwracalne''. Dlaczego Michael wybrał akurat 4 lata? Hmm... A może dlatego że jest ''4 rocznica This is it'' ''4 lata osobisty doktor Michaela dostał karę pozbawienia wolności za nieumyślne zabójstwo''

Mamy cztery lata by ją naprawić inaczej szkody będą nieodwracalne - my mamy cztery lata by stać się jednością, by pokochać się, mamy cztery lata na to inaczej Michael nie wróci, szkody będą NIEODWRACALNE - nigdy nie wróci.

Gdy puścimy piosenkę wydaną tuż przed śmiercią MJ ''This is it'' od tyłu, słychać słowa po angielsku gdzie po polsku tworzą sami zobaczcie:
(http://youtu.be/9JveDTKGL-w)

MJ is alive Smile

pozdrawiam fanów. Krążę na różnych fan clubach, fan page, forum mj żyje itp. nawet na angielskich prosto z new york, LA, LS, Londyn Smile

Fani gdy się złączymy Michael to zobaczy i wróci na scene Smile

kingajackson

Myślałam,że tylko ja zauwazyłam,że coś jest nie tak z tym całym użytkownikiem Peter pan 1958.Pierwszy raz zetknęłam się z nim na oficjalnym polskim blogu o Michaelu.Komentarze były jeszcze z 2009 roku,pisał w nich po angielsku zazwyczaj krótko,różne rzeczy,które mógł wiedzieć tylko Michael.Często dawał wskazówki.Nie wyglądało to jak któs podszywający się,poczułam się dziwnie po przeczytaniu tych komentarzy,zupełnie jakby były napisane odręcznie,przez samego Michaela,były bardzo w jego stylu.Chciałabym dowiedzieć się więcej o tym uzytkowniku...

Michael

Witaj kinga. Dalej szukasz info o peter pan moze rzeczywiscie warto to sprawdzic troche minelo od waszych wpisow ale rozumiem ze temat nadal aktualny